Czy prawdą jest, że u dziecka z rozszczepem podniebienia miękkiego nie można usunąć trzeciego migdała, choć cierpi ono na znaczny niedosłuch z powodu jego przerośnięcia, gdyż przyczyniłoby się do zaburzeń i tak już trudnej mowy u dziecka?

Organizm robi w takim przypadku, co może: podniebienie nie funkcjonuje, więc robi barierę limfatyczną w postaci przerośniętych migdałków – aby chronić płuca. Przerosty jednak uszkadzają noso-gardło, blokują trąbkę słuchową, a obwodowy aparat mowy nadal jest niewydolny. Zły słuch – zła mowa. Dziecko powinno pilnie znaleźć się na badaniu foniatrycznym i być jak najszybciej zoperowane. Trzeba, jak w poprzednim wypadku najpierw rozwiązać problem podniebienia.

powrot-lista-pytan